poniedziałek, 5 stycznia 2015

93.Liam cz.2

Li: skąd wiedziałaś kiedy on to zrobił po raz pierwszy ?
Ty: mówił mi
Li: serio ? - zdziwił się
Ty: no tak, my sobie zawsze o wszystkim mówimy
Li: to zgrane z was rodzeństwo
Ty: no wiesz jak rodziców często nie ma w domu to potem tak jest
Li: rozumiem
Ty: no ale koniec tych gadek. Co dziś jest w planach ? - zapytałaś chłopaka
Li: dziś cały dzień będziemy jechać
Ty: to ja nie wychodzę z łóżka - powiedziałaś i otuliłaś się kołdrą
Li: jak sobie chcesz ja zajmę się czymś innym - powiedział i wszedł pod materiał
Korzystając z tego, że nadal jesteście nadzy Liam zaczął pieścić twoje ciało tak samo jak w nocy. Nie przerywałaś mu bo bardzo ci się to podobało.
Po jakimś czasie postanowiliście w końcu wyjść z łóżka i wziąć prysznic. Chciałaś się wykąpać sama, ale Lianowi się to nie spodobało więc poszliście we dwoje. Tam też nie brakowało wam pieszczot. Moglibyście tam siedzieć godzinami, ale chłopcy się dobijali i darli, że za pół godziny macie być gotowi bo zatrzymacie się w jakieś knajpie na obiad. Niechętnie wyszliście i poszliście do sypialni się ubrać. Liam wybrał dżinsy, białą koszulkę i czerwoną koszule w kratę , a ty białą bluzkę z kotkiem. neonową spódniczkę, czarne sandałki i jako dodatek torebkę. Następnie poszłaś do Zayna, który siedział z resztą bandy w salonie.
Ty: Zayn masz pożyczyć suszarkę do włosów
Z: tak mam poczekaj - powiedział i poszedł po nią
H: słodka bluzka - powiedział Hazz
Ty: a dziękuje - uśmiechnęłam się
Z: proszę - powiedział podając ci suszarkę
Ty: dzięki zaraz ci oddam
Z: luzik
Wróciłaś do pomieszczenia gdzie Liam dalej się ogarniał. Szybko wysuszyłaś swe długie włosy, zrobiłaś lekki makijaż i byłaś gotowa. Oddałaś bratu urządzenie i dosiadłaś się do nich i po chwili doszedł Liam więc byliście w pełnym składzie.

*Perspektywa (T.I).W knajpie*

Właśnie czekaliśmy na nasze zamówienia. Chłopcy o czymś tam rozmawiali, a ja piłam wodę i rozglądałam się po lokalu.
H: i jak wam było w nocy ? - zapytał Harry, a ja zaczęłam się krztusić wodą
Li: jejku kochanie - Liam klepał mnie po plecach
Ty: już dobrze - odpowiedziałam a on zaprzestał swoich czynów
H: no to jak ? - dopytywał
Ty: sądzę, że to cię nie powinno interesować
H: Zayn ! -podniósł głos
Z: co ? - zapytał
H: twoja siostra nie chce mi powiedzieć jak było jej z Liamem
Z: no i co z tego ?
H: no weź jej coś powiedz - zażądał
Z: (T.I) mówię ci coś - powiedział żartobliwie
Ty: bardzo ciekawe - uśmiechnęłam się
Fa: hej możesz mi się podpisać - podeszła do Liama słodka dziewczynka
Li: jasne, a jak masz na imię?
Fa: Alex
Li: piękne imię - mówił podpisując się jej w notesie - w czymś jeszcze mogę ci pomóc ?
A: chciała bym też zdjęcie
Li: nie ma sprawy
Ustawili się i zrobiłam im zdjęcie.
A: dziękuje ci bardzo, jesteś moim ulubieńcem. Wiem co czułeś w dzieciństwie przez tą nerkę to wszystko jest takie bolesne - powiedziała smutno
Li: a skąd wiesz ? - zapytał zaciekawiony
A: bo ja mam to samo - kulka łez poleciało jej po policzkach
Li: jejku biedactwo, a ile masz lat ?
A: 10
Li: chodź do mnie - powiedział i ją mocno przytulił, oboje płakali
MA: Alex chodź już - podeszła kobieta
A: dobrze mamo. Pa Liam - powiedziała, załapała mamę za rękę i wyszli z budynku
Po chwili wybiegł też Liam, a po około 10 minutach wrócił.
Ty: gdzie byłeś? -zapytałam
Li:....


Jest druga cześć, nie sądziłam, że będę ją dodawać. Ale to co się wczoraj działo pod poprzednią częścią zachęciło mnie do tego :) Mam nadzieję, że się podobało. Opinie w komentarzu. Kocham was *

8 kom = NOWY IMAGIN !!
Czytasz = komentarz
(DLA CIEBIE TO TYLKO CHWILA, A DLA MNIE WIELKA MOTYWACJA DO DALSZEGO PISANIA :* )
  

8 komentarzy:

  1. super andzia imagin :):):):)

    OdpowiedzUsuń
  2. Zostałaś nominowana do Liebster Award :)
    Więcej informacji: newwaytobetterlife.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Zostałaś nominowana do Liebster Award :)
    Więcej informacji:polskakochamyonedirection.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Super są te opowiadania. Pisz dalej.

    OdpowiedzUsuń