niedziela, 4 stycznia 2015

92.Liam cz.1 (+18)

Jestem w trasie z One Direction. Aktualnie siedziałam w tour-busie i  czekałam aż chłopcy skończą koncert i wrócą. Po upływie 30 min usłyszałam okrzyki radości i już dobrze wiedziałam, że to chłopcy. Po chwili byli już przede mną w mini salonie.
Li: hej kochanie - pocałowaliśmy się namiętnie
Ty: hej - odpowiedziałam po pocałunku - jak było na koncercie ? - zapytałam
N: było zajebiście
H: no to prawda, takiego oddanego tłumu nigdy nie widziałem
Ty: no wiecie w końcu to Polish Directioners - uśmiechnęłam się
Z: ja teraz żałuje, że nie jeździłem z tobą na obozy do Polski - powiedział do mnie Zayn
Ty: no widzisz, a mówiłam ci wiele razy byś jechał ze mną
Lou: no Zayn trzeba było się słuchać młodszej siostry
Ty: no właśnie Zayni
Z: oj tam oj tam - zaśmiał się
Ty: dobra chłopaki ja was zostawiam i idę spać
Li: to ja dziś śpię z tobą - uśmiechnął się
Z: nie ma mowy !! ona jest jeszcze nie pełnoletnia !! - krzyczał mój straszy brat
Ty: hahaha dobranoc chłopcy - powiedziałam i poszłam do sypialni
Z racji tego, że jeżdżę z nimi w trasy to dostałam sypialnie, a oni śpią tych swoich piętrowych łóżkach. W sumie jest tam jedno wolne, ale powiedziałam, że nie będę tam spać bo mam klaustrofobie. Przebrałam się w piżamę, która składała się z majtek i koszulki 1D. Następnie weszłam do łóżka i wzięłam mój telefon. Zauważyłam, że mam wiadomość od Liama. Chciało mi się śmiać z niego bo zamiast do mnie przyjść i pogadać ten wysyła esy. No nic odpisałam mu i tak sobie pisaliśmy.




*01:00 Narracja*

Tak jak wcześniej Liam pisał przyszedł do ciebie i od razu wgramolił ci się do łóżka.
Ty: no więc powiedź co chciałeś robić
Li: chciałem i nadal chce to - powiedział i zaczął cię czałować
Od razu odwzajemniłaś pocałunek. Chłopach włożył ręce pod twoją bluzkę i po chwili ściągnął ją z ciebie. Następnie całował cię po szyi, obojczyku wciąż zjeżdżając niżej. Zatrzymał się przy twoich piersiach i zaczął je pieścić na każdy możliwy sposób, a ty pod wpływem jego dotyku coraz bardziej jęczałaś. Liam po raz kolejny zjechał niżej. Bez większego namysłu ściągną twoje majtki i zaczął cię smakować. Oderwał się  na chwile i ściągnął swoje bokserki.
Ty: Liam - powiedziałaś przestraszona bo był to twój pierwszy raz
Li: spokojnie kochanie będę bardzo delikatny - zapewnił cię
Ty: no dobrze - uspokoiłaś się trochę
Li: gotowa? - zapytał
Ty: tak - odpowiedziałaś prawie niesłyszalnym tonem
Chłopak powoli zaczął w ciebie wchodzić, a tobie leciały łzy po policzkach bo cię bolało. Ale i tak nie kazałaś mu przerywać. W końcu wszedł cały. Zaczął wychodzić i wchodzić, a ty w końcu czerpałaś z tego wielką przyjemność. Jęczałaś bardzo tak samo jak twój partner.
Ty: Liam zaraz dojdę - powiedziałaś chłopakowi
Li: jeszcze chwila kochanie
Ty: ni..nie...mogę.. - oznajmiłaś i doszłaś, a Liam chwile po tobie
Li: byłaś cudowna myszko - pocałował cię
Ty: ty również, kocham cię
Li: też cię kocham - ponownie się pocałowaliście i zasnęliście

*Rano*

Wszyscy już wstali prócz was. W dalej spaliście wtuleni w siebie po upojnej nocy. Nagle do sypialni wpadł Zayn.
Z: wiedziałem, że on jest u niej !! - krzyknął i tym was obudził
Ty: czemu się tak drzesz ? - zapytałaś zaspana
Z: bo jestem wkurzony, mój kumpel przeleciał moją młodszą siostrę
Li: stary przecież jesteśmy razem to normalne, że uprawiamy seks
Z: ale mogłeś na to trochę poczekać !
Ty: jejku Zayn przestań już przecież nie stało się nic strasznego
Z: (T.I) jesteś na to za młoda
Ty: przepraszam bardzo przypomni mi ile miałeś lat gdy zrobiłeś to pierwszy raz
Z: nie pamiętam - skłamał
Ty: za to ja doskonale pamiętam, miałeś tyle lat co ja teraz
Li: o to bardzo ciekawe - uśmiechnął się
Z: dobra wygraliście, ale nie róbcie tego za często a jak już będziecie to robić, to się zabezpieczajcie - powiedział i wyszedł.



Proszę bardzo jest imagin z Liamem. Mam nadzieję, że się podobał. Opinie zostawcie w komentarzu.

7 kom = NOWY IMAGIN !!
Czytasz = komentarz
(DLA CIEBIE TO TYLKO CHWILA, A DLA MNIE WIELKA MOTYWACJA DO DALSZEGO PISANIA :* )

9 komentarzy: