czwartek, 14 sierpnia 2014

62.Zayn


Byłaś ze swoim chłopakiem w galerii handlowej, ponieważ potrzebowałaś sukienki na bal, który będzie już w te sobotę. Trudno ci się robiło z nim zakupy, bo ciągle marudzi. A jak się pytasz o sukienkę to odpowiada tylko "jest okej" następnym razem na zakupy idę sama. Obeszliśmy już cztery sklepy a ja nadal nic nie miałam.
Z: możemy już wracać ? - zapytał
Ty: wiesz co jak ci tak bardzo tu źle to idź już do domu ja sobie poradzę sama
Z: nie chce cię zostawiać samej
Ty: idź
Z: ale Ola...
Ty: powiedziałam idź - mówiąc to nawet na niego nie spojrzałaś
Z: dobra jak sobie chcesz - powiedział oschle
Zayn poszedł a ty weszłaś do kolejnego sklepu i w nim kupiłaś piękną sukienkę oraz buty. Zaszłaś jeszcze na obiad i wróciłaś do domu . W tym czasie Zayn już siedział z chłopakami i w coś grali jak to oni.
Byłaś jakiś kilometr od domu i zaczepili cię fanki 1D. Było ich z pięć.
F1: hej Ola dla czego nie ma z tobą Zayna ? - zapytała
Ty: wiecie byłam kupić sukienkę więc on by się zanudził
F1: idzie on z tobą na bal ? - zadała kolejne pytanie
Ty: skąd wiesz o balu ? - spytałam zdziwiona
F2: wszyscy wiemy - podpowiedziała druga
Ty: a skąd ?
F2: obserwujemy cię na tt
Ty: naprawdę ?
F3: my bardzo cię lubimy
F4: wręcz kochamy - poprawiła koleżankę
Ty: oh jakie to miłe, a jak się nazywacie ?
F1: ja jestem Laura
F2: ja Meg
F3: Vanessa
F4: Miley
F5: Rose
Ty: macie piękne imiona
One: dziękujemy
Ty: mam nadzieje, że jeszcze się spotkamy, a teraz was przepraszam ale muszę już iść
L: dobrze
Ty: no to pa dziewczyny - przytuliłaś każdą po kolei i wróciłaś do domu. Było pusto, ale to norma twój tata na pewno znowu w pracy. Poszłaś do siebie. Zostawiłaś zakupy i pokierowałaś się w stronę kuchni by się czegoś napić. Usłyszałaś swą ulubioną piosenkę i poczułaś wibracje w tylnej kieszeni spodni, co oznaczało, że ktoś do ciebie dzwoni. Spojrzałaś na wyświetlać był to Zayn. Odebrałaś. 
Z: hej słońce Ty: no hej
Z: wróciłaś już z tych zakupów ?
Ty: tak
Z: no to wpadnij do nas porobimy coś wspólnie
Ty: jakoś nie mam na to ochoty
Z: coś się stało ?
Ty: niee, po prostu nie mam ochoty wole pobyć sama
Z: no dobrze jak chcesz
Ty: nom
Z: ale jakbyś zmieniła zdanie to wpadaj
Ty: dobrze pa
Z: pa kocham cię - no i się rozłączył
Po tym postanowiłaś sprawdzić wszystkie strony. Usiadłaś w salonie i wzięłaś laptopa. Jako pierwsze

sprawdziłaś tt potem fb itp. Gdy skończyłaś była już 20. Strasznie ci się nudziło więc poszłaś na spacer. Chodziłaś wzdłuż uliczek bez konkretnego celu. Byłaś niedaleko domu chłopaków. Postanowiłaś tam iść. Kiedy byłaś na miejscu miałaś już pukać do drzwi, ale usłyszałaś głosy z ogródka więc tam poszłaś. I bardzo tego pożałowałaś. Zayn całowała się z jakąś dziewczyną. 


Nie wiedziałaś kompletnie co masz robić. Nagle zauważyłaś Nialla a on zauważył ciebie.
N: Olaaa !!! - krzykną i zaczął się do ciebie zbliżać, a Zayn oderwał się od dziewczyny i był przerażony gdy cię zobaczył. 
Uciekłaś. To było dla ciebie jedyne rozwiązanie. Biegłaś tyle ile sił w nogach, a chłopcy za tobą. Pobiegłaś prosto do domu i tam się zamknęłaś. 

*Kilka miesięcy później* 

Na początku przez jakiś czas Zayn do ciebie wydzwaniał i wypisywał, ale ty na to nie reagowałaś. Sądziłaś, że on odpuścił i jest teraz z tamtą, bo nie odzywał się od tygodnia. Tak jak myślałaś tak było. Byłaś raz w parku i go widziałaś z nią, trzymali się za ręce i wyglądali na bardzo szczęśliwych. Chłopak nawet spojrzał na ciebie i się głupkowato uśmiechnął. Ale ty to zignorowałaś i sobie poszłaś. Widocznie bycie razem nie było wam pisane. Aaaaa najważniejsze na bal poszłaś z pewnym chłopakiem z twojej szkoły i raczej ta znajomość nie skończy się na jednym balu. 


No i proszę tak jak pewna osoba chciała jest z Zaynem i Olą. Oby wam się spodobał. 
Kolejny imagin wstawię gdy pod tym będą co najmniej 4 komentarze. Mam nadzieje, że się o to postaracie bo inaczej nic nie dodam :**

Czytasz = komentarz 

5 komentarzy: