H: bo to ty chcesz ją dla siebie ? krzyknął wkurzony
N: a nawet jeśli to co
H: wiedz , że to ci się nie uda
N: jeszcze się okaże
H: no zobaczymy
Li: Harry ja cię nie rozumiem , ty swoją szansę straciłeś
Z: no właśnie odpuść , co ty myślisz , że ona ci to wybaczy ?
H: tak tak myślę
N: no to życzę powodzenia
H: jeszcze zobaczycie - odszedł
N: Liam może zrobimy podwójną randkę
Li: spoko a pomyślałeś kto zajmie się małą
Z,Lou: Myyy!!!
Li: serio wy ?
Z: no a czemu nie
Lou: no właśnie weźmie się jeszcze El i Pezz
Z: no i damy radę
Li: no spoko to teraz trzeba zaprosić dziewczyny
N: no to chodź - powiedział i poszedł
Li: ej czekaj na mnie - pobiegł za nim
Lou: och ta miłość
Z: oby się szczęśliwie skończyła
Lou: No , a ciekawie co Harry zrobi
Z: ja go nie rozumiem miał szansę to z tym nic nie zrobił
Lou: dobra chodź do domu
Z: Ok - wstali i poszli
*Perspektywa (T.I)*
Ty: Darcy osiądź na ławce i jedz spokojnie - powiedziałam do córeczki gdy dostał loda
D: dobze mamusiu - powiedziała i zrobiła to o co ją prosiłam
Da: jak się czujesz po spotkaniu z Harrym
Ty: dobrze . Sądzisz , że wież , że to ja
Da: raczej nie jak by poznał , że to wy to by coś zrobił
Ty: no może masz rację
Da: kochana ja zawsze ją mam
Ty: no tak i ta twoja skromność hehe
D: wujek idzie - krzyknęła radośnie
Li,N: hej
Ty: no hej
N: no ta więc czy zgodzicie się na ... - nie dokończył bo mu przerwano
D: na co
Ty: ej daj mu dokończyć
Da: ale on to strasznie przedłuża
Li: chodzi o to czy dacie się namówić na podwójną randkę
Ty: podwójną randkę ? - byłam trochę zdziwiona
Li: no tak ja i Dan ty i Niall - wyjaśnił mi Liam
Ty: aha
N: no to jak
Ty: chętnie tylko kto zajmie się małą
Li: to już załatwione
N: no Louis i Zayn się zgłosili żeby się nią zająć
Da: oni dwoje i dziecko
N: spokojnie pomogą im jeszcze El i Pezz
Ty: no to dobra
Da: a kiedy ?
Li: Jutro wieczór ?
Ty: mi pasuje
N: mi też
Li: nam też więc do zobaczenia jutro
Ty: pa chłopaki
N: do zobaczenia ślicznotko
Da: uuu co to było
Ty: oj daj spokój - zarumieniła się trochę
Da: czekaj czekaj zakochałaś się w Niallu
Ty: no może trochę
Da: to wspaniale
D: mamusiu już zjadłam
Ty: o jejku - powiedziałam gdy n nią spojrzałam miała całą brudną buzie
Da: no mała ślicznie wyglądasz hehe
Ty: daj tą mordkę - wytarłam jej buzie chusteczkami
D: już - zaczęła się wiercić bo nie lubi jak jej wycieram buzię
Ty: no dobra już
D: zimno mi - zrobiła smutną minkę
Ty: to chodź wracamy do domu
D: ciocia idzie z nami ?
Ty: idzie ? - spojrzałam na Dan
Da: ciocia idzie z wami
D: jeeej
Ty: no to chodźmy - powiedziałam i ruszyliśmy
....
Cz. 2 przepraszam , że krótka ale jakoś nie mam pomysłów . Zostaw swą opinie w komentarzu
Czytasz = komentarz
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz