H: Co ty odpierdalasz ? - krzyknął na Nialla
N: No bo jak was zobaczyłem to się wkurwiłem i jeszcze to, że (T.I) była ubrana w samą koszule i majtki - tłumaczy
H: Myślisz, że mógłbym odbić dziewczynę swojego przyjaciela? Na prawdę za takiego mnie masz? - pyta
N: Stary oczywiście, że nie. Tylko jak was zobaczyłem to nie myślałem trzeźwo, przepraszam
H: No spoko, ale ty lepiej przeproś (T,I)bo u niej zawaliłeś po całości
N: No wiem, idę z nią porozmawiać
H: Powodzenia
N: Dzięki - powiedział i ruszył na górę gdzie znajdowała się wasza sypialnia
Gdy chłopak wszedł do pokoju znalazł cię leżącą na łóżku
N: Kochanie możemy porozmawiać ? - zapytał, ale ty go ignorowałaś i dalej patrzyłaś w sufit
Nagle wstałaś i podeszłaś do szafki z której zaczęłaś wyjmować ubrania na dziś. Niall od razu do ciebie podszedł i chciał cię przytulic, ale go odepchnęłaś i poszłaś do łazienki. Ubrałaś na siebie ubrania, zrobiłaś lekki makijaż i wyszłaś z pomieszczenia. Wróciłaś do sypialni zastawić swoją piżamę. Nie było już w niej Nialla. Zabrałaś swój telefon, słuchawki i jakieś pieniądze. Założyłaś jeszcze buty i zeszłaś na dół do holu.
N: Gdzie idziesz ? - obok ciebie pojawił się Niall
Ty: Nie wiem, po prostu wychodzę - mówiłaś zakładając płaszcz
N: Ale ja chce porozmawiać - oznajmił
Ty: Zapomnijmy o ty Niall - posłowałaś go w policzek i wyszłaś
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz